niedziela, 7 lutego 2016

Rozpoczynamy Projekt Amstaff


Lilka jest moim trzecim psem, a naszym pierwszym. Wspólna radość, wspólna odpowiedzialność. Kiedy w zeszłym roku straciliśmy Stefana, a potem odszedł Herman zostaliśmy tylko we dwoje - ja i Kuba. Od początku wiedziałam, że wcześniej czy później szeregi uzupełni jakiś czworonóg ale temat nowego psa pozostawał w sferze trudnych. Wszyscy, którzy śledzili przygody Stefka wiedzą, że był psem wyjątkowym i jedynym w swoim rodzaju. Oczywistą oczywistością jest, że nikt nie będzie w stanie go zastąpić. Ale okazało się, że Lilka znalazła sobie miejsce w naszych sercach, gdzieś obok Stefka.


Wstęp do historii Lilki mogliście już przeczytać na Doglife [KLIK] oraz blogu Stefana [KLIK]
Zdecydowałam się założyć nową stronę i opisywać nasze życie z psem mordercą z kilku powodów. Po pierwsze praca nad blogiem Stefka była dla mnie ogromną frajdą i bardzo mi tego brakowało po jego odejściu. Po drugie Lilka jest psem z typu "trudnych" (choć bez dramatyzmu), wymagających nieustannej pracy i treningu. Myślę, że ten blog będzie świadectwem naszych postępów, sukcesów i porażek. Być może też źródłem wiedzy dla osób w podobnej sytuacji. Dla mnie najciekawsze będą wasze komentarze i uwagi. Dotychczas nie miałam psa, który by był tak samodzielny i miał mordercze zapędy. Najbliższe miesiące będą sprawdzianem naszych rodzicielskich możliwości oraz treningiem konsekwencji (najgorsze wyzwanie!). Postaram się zdawać Wam relacje na bieżąco z naszych postępów i okraszać je sporą ilością zdjęć (pod warunkiem, że Lilka nauczy się skupiać na aparacie choć na 2 sekundy).

Podzieliłam tematykę wpisów na trzy kategorię : 
- podróże z Lilką, która uwielbia jeździć samochodem i zakładam, że będzie nam towarzyszyć w jak największej ilości wypadów za miasto. 
- treningi czyli nasze zmagania z upartą pannicą
- ogólne wpisy z życia poczwary

Zachęcam wszystkich, którzy śledzili poczynania Stefcika do zapisani się na newsletter (okienko po lewej u góry), dołączenia do obserwatorów witrynu (panel po prawej stronie, obok FB) oraz zaglądanie na Facebooka, gdzie znajdziecie połączony profil Stefka i Lilki. 

Okazjonalnie na blogu będą pojawiały się komentarze wujka Stefana, którego świerzbi pazur i zawsze stara się wtrącić coś od siebie, skubaniec.


9 komentarzy :

  1. Rok temu z okładem przygarnęliśmy Kikę - kundelkę w typie AST, która wywróciła nasz świat do góry łapami. Niezły challenge przed Wami, ale i satysfakcja z postępów gigantyczna będzie ;) Kibicujemy i trzymamy kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Kika też okazała sie szatanem wobec innych psów ? To najbardziej nas martwi :/

      Usuń
  2. Kiedy zabieraliśmy ją ze schroniska miała zaledwie 7 miesięcy więc była taką psią gówniarą nastawioną na zabawę z każdym napotkanym psem. Od początku stwarzaliśmy jej do tego liczne okazje, bo wiedzieliśmy po rozmowie z behawiorystą, że ma braki socjalizacyjne i konieczne w jej przypadku są jak najczęstsze pozytywne doświadczenia z innymi psami. W kontaktach nie przejawia takiej agresji, o jakiej piszecie w przypadku Lili, jednak bywa tak natarczywa i nadpobudliwa, że czasem tę agresję u innych psów wywołuje. Dlatego ważne też jest, żeby bawiła się ze zrównoważonymi osobnikami, które niełatwo dają się sprowokować - a Kika jest w tym prowokowaniu mistrzynią ;-)Zwłaszcza, że teraz dorasta i jest coraz bardziej harda. Walczyliśmy i nadal walczymy z jej "brzydkim zachowaniem" ;-) i są tego rezultaty, ale wiem, że bez pomocy behawiorystki i szkolenia z posłuszeństwa daleko byśmy się zaszli. Trochę się tym tematem interesowałam i wiem, że nie takie "diobły" na psy wyszły więc dla Was też jest nadzieja. Może duszą towarzystwa nigdy nie będzie, ale przynajmniej nauczy się towarzystwo tolerować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzej mi Stefka przypomina ;) Zapisalismy się na szkolenie też dlatego żeby miała kontakt z innymi psami z grupy bo nie mamy przyjaciół psiarzy. Zobaczymy co z tego wyjdzie, pozdrawiamy!

      Usuń
  3. Ale fajnie, super, że znowu będziecie "istnieć" w blogosferze :). Lila jest mega ładnym psem :).

    [dontsettleduh.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładna ale szatan ;) Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
    2. Za wygląd trzeba płacić ;).

      Usuń
  4. ooo, Śledzia macie! to Śledzie przybijają piątke i trzymaja kciuki za Lilkę!

    Śledzie pozdrawiają!

    OdpowiedzUsuń

Śmiało, czekamy na twój komentarz!